Przysmaki z dziczyzny, prezentacje nadleśnictw, wyroby rękodzielnicze i muzyka myśliwska. Festiwal Kultury Myśliwskiej to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników łowiectwa. Impreza po raz dwunasty odbyła się w Lidzbarku Warmińskim. „To jest moment spotkania, powielenia swojej wiedzy, sposobu przekazania znajomych i nieznajomych tradycji. Jest to również metoda na spotkanie się z całą publicznością zewnętrzną, przyjaciółmi i nie tylko przyjaciółmi” - mówi Tadeusz Ratyński z zarządu okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Olsztynie.
Zanim oficjalnie otwarto festiwal, poczty sztandarowe uroczyście przemaszerowały z kościoła pw. św. ap. Piotra i Pawła przed Wysoką Bramę, gdzie czekały tłumy mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego. „Najważniejsze jest to, żeby zobaczyć kulturę myśliwską, myśliwych, a także poznać ich sposób myślenia, ideologię, działalność dość bliską. To wszystko możemy poznać w jednym miejscu dlatego zapraszam na tego typu festiwale. Staramy się pokazać edukację i prawdziwe oblicze myślistwa” - podkreśla Jacek Wiśniowski, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się pokazy sokołów oraz psów myśliwskich – spanieli, chartów czy posokowców. W części wystawienniczej zaprezentowali się lokalni producenci. Nie brakowało wyrobów z dziczyzny, pieczywa, miodów oraz pamiątek. Podczas wydarzenia zorganizowano też pokaz kulinarny gotowania gulaszu z dziczyzny. „Możemy też w takiej formie, podczas takich spotkań móc pokazać mieszkańcom, że to jest żywność wysokiej jakości, nieprzetworzona, żeby też poznawali zasady łowieckie, że to nie tylko polowanie” - mówi Sylwia Jaskulska, członek zarządu województwa warmińsko-mazurskiego.
XII Festiwal Kultury Myśliwskiej został zorganizowany przez Urząd Miasta Lidzbark Warmiński i Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Olsztynie. Partnerem imprezy był Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego.